LKS MODERÓWKA - CHLEBIANKA CHLEBNA 3-1 (2-1)
Bramki: Gałuszka ( 22',62'). Kośmieja (26')
Skład: Ziembański Dawid, Patla Konrad, Dubiel Piotr (Piękoś Piotr 77'), Wojnar Łukasz, Twaróg Grzegorz, Praisnar Sebastian, Zygmunt Marcel (Płaziak Michał 67'), Maciejowski Tomasz (Wdowiarz Wojciech 82'), Dubiel Albert, Gałuszka Jarosław, Kośmieja Krzysztof (Pąprowicz Krzysztof 46’) oraz Ochała, Zagórski.
Spotkanie o statusie derbów nie zawiodło oczekiwań kibiców jednej i drugiej drużyny. Obfitowało ono w bardzo dużą ilość sytuacji bramkowych w głównej mierze kreowanych przez naszą drużynę. Znakiem rozpoznawczym naszej drużyny w każdym z ostatnich spotkań jest szybko zdobywana gol. Tym razem kibice musieli poczekać na nią do 22 minuty a jej autorem był niezawodny w formacji ofensywnej Jarosław Gałuszka. Ekipa z Chlebnej nie zamierzała wyłącznie się bronić lecz swoich szans szukała głównie po uderzeniach z dużej odległości. Po jednym tego typu strzale udało im się zdobyć bramkę, która nie miała by miejsca gdyby nasza murawa była w lepszym stanie. Nasz bramkarz nauczony rzemiosła piłkarskiego we włoskich ligach chyba nie przyzwyczaił się jeszcze do warunków panujących na boiskach niższych klas rozgrywkowych w Polsce i w finezyjny sposób próbował chwycić strzał. Na jego nieszczęściezaraz przed nim piłka nienaturalnie odbiła się od jednej z górek i poszybowała zaraz nad jego rękoma. Jak brzmi słynne powiedzenie co nas nie zabije to nas wzmocni. Podobnie było w przypadku drużyny z Moderówki, która po jednym z ciosów wstała szybko z desek i rzuciła się do ataku. Na efekty nie trzeba było długo czekać a strzelcem bramki dającej ponownie prowadzenie naszej drużynie był Krzysztof Kośmieja. Do przerwy wynik już się nie zmienił co dawało nadzieję naszym przeciwnikom na zdobycie punktów w tym meczu bo dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.
Obraz gry w drugiej połowie nie zmienił się i to w dalszym ciągu my byliśmy stroną przeważającą a goście swoje nadzieje pokładali głównie w kontratakach. W przeciwieństwie do wcześniejszych spotkań nasza drużyna wykazywała się stosunkowo niewielką skutecznością do ilości stworzonych sytuacji bramkowych. Ten stan rzeczy musiał ulec zmianie a wpływ na niego miał nie kto inny jak nasz najskuteczniejszy zawodnik Jarosław Gałuszka. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie a my mogliśmy się cieszyć z kompletu punktów zdobytych w spotkaniu derbowym. Wielu obserwatorów sądziło, że będzie to łatwa przeprawa dla naszej drużyny ale wynik z poprzedniego tygodnia uzyskany przez drużynę z Chlebnej pokazał, że potrafią walczyć. Nam nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia bądź co bądź kolegom z sąsiedniej miejscowości w kolejnych meczach. Dla każdego kibica wartością dodaną są dobre wyniki drużyn z naszej Gminy oraz gra w wyższych ligach czego sobie i innym klubom z Gminy Jedlicze życzymy. Dziękujemy również przeciwnikom za sportową grę, w której nie dominowały faule a gra cieszyła oko widza wyłącznie z perspektywy dobrego widowiska.
Warte podkreślenia są również debiuty w naszej drużynie, które były spowodowane absencjami kilku zawodników. Jak już Państwo wiecie nieobecny do końca rundy będzie nasz kapitan, którego jak na pierwszy mecz od początku godnie zastąpił Piotr Dubiel. Bardzo dobre spotkanie zaliczył również nasz nowy zawodnik Marcel Zygmunt. Na boisku emanował spokojem, zaliczył sporą ilość przechwytów oraz obsługiwał naszych napastników celnymi podaniami tworząc im dogodne sytuacje do strzelenia bramek. Swoje minuty po bardzo długiej przerwie spowodowanej kontuzją kolana zaliczył również Piotr Piękoś. We wcześniejszych latach był on fundamentem obrony LKS-u dlatego też bardzo liczymy, że z czasem powróci do poprzedniej formy. Chłopaków pragniemy powitać już na dobre w naszej drużynie oraz życzyć im wielu udanych spotkań. Głosem szatni nowym kapitanem wybrany został Grzegorz Twaróg, który mamy nadzieję podoła nowym obowiązkom i będzie dumnie wykonywał powierzone mu zadanie.
...