Czardasz Osiek Jasielski - Lks Moderówka 3-2 (0-0)
0-1 Guzik (60) karny
1-1 Stanek (69)
2-1 Kiełbasa (72)
3-1 Mastej (80)
3-2 Gierlicki (85)
Po dzisiejszym meczu z drużyną Czardasza trudno o dobry nastrój. Przegraliśmy ważny mecz, w którym o naszym niepowodzeniu zadecydowały indywidualne błędy oraz niestety niepełna „dyspozycja” niektórych zawodników!
Mimo to, że niektórzy piłkarze nie podeszli poważnie do bardzo ważnego meczu to i tak nie byliśmy drużyną gorszą i stworzyliśmy sobie okazje, które powinny dać nam 3 punkty.
Początek spotkania pod nasze dyktando. W 3 minucie oddajemy strzał, ale ponad bramką, chwilę później na bramkę gospodarzy strzelał Mateusz Stanisz, ale bramkarz zdołał wybronić. Minutę późnej bardzo dobry i mocny strzał oddał Damian Maciejowski, który także obronił bramkarz Osieka. W 16 minucie obudzili się gospodarze oddając ładny strzał na naszą bramkę, lecz Urbanek nie dał się zaskoczyć. Rewanżujemy się po 2 minutach strzałem Łukasza Wojnara ale bez efektu. Następnie strzela Wojtek Guzik, też bez powodzenia. Jak widać w tej części spotkania dominujemy na boisku i oddajemy dużo strzałów.
W 30 minucie po pięknym prostopadłym podaniu za linię obrony od Wojtka Zagórskiego, sam na sam z bramkarzem Czardasza znalazł się Krzysiek Kośmieja, lecz strzela wprost w bramkarza, a dobitka również nie znajduje drogi do bramki. Minutę później znowu strzela Łukasz Wojnar.
Końcówka pierwszej połowy lepsza w wykonaniu gospodarzy – w 39 i 41 minucie groźnie strzelają, na szczęście obok naszej bramki. Tuż przed przerwą ratuje nas Urbanek broniąc strzał z bliskiej odległości zawodnika gospodarzy.
Początek drugiej połowy lepiej zaczyna Czardasz. My nie dajemy się zaskoczyć, a w 57 minucie mamy rzut wolny po faulu na Pawle Frydrychu, z którego w okienko uderza Mateusz Stanisz, lecz bramkarz Osieka z największym trudem paruje piłkę na rzut rożny. W 60 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Damian Maciejowski, którego w polu karnym fauluje zawodnik gospodarzy. Sędzia bez wahania pokazuje na 11 metr. Do piłki podchodzi Wojtek Guzik i nie daje szans bramkarzowi, tym samym otwierając wynik meczu. Goście rzucają się do ataku, a my groźnie kontrujemy. W 69 minucie niepotrzebny faul Rafała Smolika tuż przed naszym polem karnym. Po tym właśnie rzucie wolnym tracimy bramkę po zamieszaniu w naszym polu karnym. Gospodarze poszli za ciosem i już 3 minuty później przegrywamy 2-1 po indywidualnym błędzie naszego obrońcy. Po kolejnych 5 minutach tracimy bramkę na 3-1 w podobnych okolicznościach.
W 85 minucie po dośrodkowaniu Maciejowskiego bramkę kontaktową zdobywa Marcin Gierlicki. Stawiamy wszystko na jedną kartę. W końcówce meczu najpierw do główki, w dobrej sytuacji nie doszedł Wojtek Szal, a w 92 minucie po strzale Wojtka Guzika z rzutu wolnego również Wojtek Szal pechowo nie zdołał dobić piłki z 2 metrów do bramki gospodarzy.
Tym samym przegrywamy 3 – 2 i punkty zostają w Osieku.
Z przebiegu gry stać nas było dziś na wygraną. Niestety nie potrafiliśmy się zorganizować jako cała drużyna przed ważnym meczem. W dwóch ostatnich spotkaniach każdy zagrał na 100% swoich możliwości – dziś natomiast niektórzy nie trafili z dyspozycją co zaważyło, że 3 ważne punkty zgarnęła drużyna, której po prostu bardziej na nich zależało.
We wtorek odbędzie się trening o godzinie 18 na stadionie w Moderówce.
W czwartek sparing z drużyną Tornado Wrocanka także u nas na stadionie o godzinie 17-30. Wszyscy muszą być!!
Później odbędzie się bardzo ważne spotkanie z naszym trenerem.