LKS MODERÓWKA - strona nieoficjalna

W niedzielne popołudnie na stadionie w Pielgrzymce nasza drużyna rozegrała mecz z miejscowym Zamczyskiem. Zwycięstwo w tym spotkaniu dawało nam pewny awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Nasz niedzielny rywal przed meczem zajmował wysokie czwarte miejsce w tabeli ,prezentując wysoką formę w ostatnich meczach. Spotkanie rozgrywane było w wielkim upale, ale tempo gry jak przystało na dwie czołowe drużyny było dobre.

W 2 min. nasza drużyna groźnie zaatakowała, Wojtek Munia zagrał w pole karne do Marcina Gierlickiego, a tego równo z ziemią wyciął obrońca Zamczyska. Ewidentnej jedenastki za to nie dopatrzył się sędzia tego spotkania czym zasygnalizował że poziom sędziowania w tym meczu raczej nie będzie wysoki. W 7 min groźny atak gospodarzy, ale Łukasz Wojnar dobrze w obronie. Minutę później Szostak strzela niecelnie.W14 min. Z daleka w pole karne gospodarzy piłkę wrzuca Armata, a tam nerwowo interweniujący obrońcy Zamczyska wbijają sobie piłkę do swojej bramki i prowadzimy 0-1.W 27 min. wydawało się że będziemy prowadzić 0-2 bo potężnym strzałem popisał się Munia, ale bramkarz gospodarzy instynktownie przenosi piłkę nad poprzeczką. Minutę  później groźnie strzelają gospodarze, ale bardzo pewnie grający dzisiaj Marek Urbanek broni. W odwecie nasza akcja, strzela Dawid Częczek nad bramką.35 min. I kolejny „popis” bardzo słabo prowadzącego dzisiejsze zawody sędziego. Mianowicie z bliskiej odległości na nasza bramkę strzela zawodnik Zamczyska , a piłka trafia w głowę ustawionego tuż przed linia bramkową naszego obrońcę Tomka Wojnara i wychodzi na rzut rożny. Po tym strzale Tomek pada oszołomiony na murawę. Sędzia widzi coś innego. Uznaje że nasz obrońca celowo zagrał piłkę ręką, dyktując jedenastkę dla gospodarzy, a naszego zawodnika karze czerwoną kartką. Na trybunach zawrzało. Piłkę na 11 metrze ustawił sobie zawodnik Zamczyska i strzelił niecelnie obok prawego słupka bramki. W 40-tej znowu postraszyli gospodarze ale strzał przeleciał nad nasza bramką. Minutę później prowadzimy 0-2.Szostak obsługuje dobrym podaniem Munie, a ten takich sytuacji po prostu nie marnuje, strzelając obok bezradnego bramkarza. W końcówce 1 połowy jeszcze Szostak w dobrej sytuacji ale bramkarz broni.

Początek 2 połowy to dwie groźne sytuacje gospodarzy, najpierw broni Marek, a drugi strzał głową nie celny. Zaraz my odpowiadamy szybką akcją ale brakuje ostatniego podania. Później dwie groźne akcje gospodarzy, obydwa strzały broni Marek. 54 min. bardzo ładna nasza kontra, w końcu Munia zagrywa do Szostaka, a ten głową strzela do bramki. Prowadzimy 0-3!!!

Minutę później dalej atakujemy a w polu karnym gospodarzy bramkarz taranuje Szostaka. Gwizdek sędziego milczy. Kilka minut i wymiana ciosów. Strzela Munia ,później gospodarze, Marek broni. Dalej dobre akcje napędza Dawid Częczek, a przy jednej wypracowuje 100-tke Szostakowi ale niestety bez gola.75 minuta znowu 100% sytuacja dla nas, ale tym razem Gierlickiemu zabrakło wykończenia. Obudzili się zaraz gospodarze i było groźnie pod nasza bramką, najpierw broni Marek a późnie Łukasz Wojnar wybija piłkę z przed nosa zawodnikowi Zamczyska. W 82 min strzał Wojtka Munii ląduje na słupku a jeszcze w tej samej minucie gospodarze strzelają swoja pierwszą i ostatnia bramkę, ładnym strzałem z rzutu wolnego z około 20m. Zamczysko próbuje iść za ciosem, ale nie dajemy się zaskoczyć. Odpowiadamy ładną akcja w końcówce ,ale Dawidowi nie udaje się strzelać czwartej bramki. W końcówce nerwowo bo w naszym polu karnym pada zawodnik gospodarzy, ale sędzia uznał że symulował i upomina go żółtą kartką. Chwile później kończy mecz i wygrywamy 1-3.

Tym samym LKS Moderówka na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie awans do wyższej grupy rozrywkowej bez względu na wyniki pozostałych spotkań. Jest to historyczny sukces naszego zespołu, na który ciężko pracowaliśmy.

Za tydzień mecz z Dębowczanką Dębowiec, a zarazem ostatni w tym sezonie rozgrywany u siebie. Na pewno będziemy się starać o 11-te z rzędu zwycięstwo. Pozdrawiam

• Komentarzy [0]
• czytano: [1265]
• DO