Zorza Łęki Dukielskie-LKS Moderówka
1-4 (0-1)
0-1 Szostak (26)
0-2 Munia (70)
1-2 Lągawa (81)
1-3 Munia (92)
1-4 Munia (94)
czytaj dalej...
Jak wcześniej pisaliśmy w zapowiedzi, dzisiejszy mecz pomiędzy miejscową Zorzą Łęki Dukielskie a LKS-em Moderówka nie rozczarował absolutnie zgromadzonych kibiców i potwierdził w 100 %, że obydwie drużyny zasługują na czołowe miejsca w tabeli. Spotkanie było bardzo dobre, prowadzone przez cały czas w szybkim tempie, nikt nie odkładał nogi, wiele ciekawych akcji, a pomysłu na grę nie brakowało obydwu drużynom.
Gospodarze zaczęli bardziej odważnie, co wynikało z sytuacji w tabeli, a także z taktyki gości, którzy raczej nie zamierzali od początku meczu huraganowo atakować bramki Zorzy. W 7 min niebezpieczny strzał zawodnika gospodarzy – ale niecelny. Twarda gra w środku pola, obydwie drużyny walczą o każdy kawałek boiska. 16 minuta strzał gości, a dokładnie Wojtka Muni, który broni bramkarz. Dalej próby akcji z obydwu stron, ale obydwie defensywy na posterunku. W 23 min akcja gości, strzela Szostak z pola karnego – niestety ponad bramką. Gospodarze szarpią raz po raz ale Moderówka dobrze w defensywie. Wreszcie 26 minuta i rzut wolny dla Moderówki. Z okolicy narożnika pola karnego Zorzy, dośrodkowuje bardzo dobrze Paweł Gawron. Małe zamieszanie w polu karnym, ale przytomnie Krystian Szostak kieruje piłkę do bramki Zorzy. 30 minuta i mogło być 0 – 2. Piękny strzał z pierwszej piłki Wojtka Muni broni bramkarz Zorzy. 34 minuta wolny dla gospodarzy, na szczęście dla gości piłka trafia w dobrze ustawiony mur. Pięć minut później znowu wolny dla Zorzy i znowu piłka odbija się od muru gości.
44 minuta – bardzo kontrowersyjna sytuacja – piłkę po szybkiej akcji Moderówki prowadzi Munia, wychodzi na czystą sytuację i zostaje sfaulowany tuż przed linią pola karnego przez bramkarza gospodarzy. Sędzia dyktuje rzut wolny i karze bramkarza Zorzy tylko żółtą kartką. Strzał z rzutu wolnego nie stwarza wielkiego zagrożenia i pierwsza połowa kończy się wynikiem 0 – 1.
Druga połowa to od początku zdecydowane ataki dobrze grającej już w tym momencie drużyny z Łęk Dukielskich. 47 i 49 minuta to dwa groźne strzały gospodarzy, pierwszy z rzutu wolnego - broni dobrze spisujący się dzisiaj Adam Juszczyk, a drugi ląduje na poprzeczce. Gospodarze dalej dążą do zmiany niekorzystnego wyniku. Mecz się zaostrzył, twarda gra z obu stron. W 68 minucie bardzo groźnie zaatakowali gospodarze, lecz nie skutecznie. 2 minuty później zaatakowali goście, a ich akcje pięknie wykończył Wojtek Munia, który minął paru rywali w polu karnym, położył bramkarza i strzelił na 0 – 2. Gospodarze po stracie bramki nie załamali się i już chwilę później zaatakowali bramkę gości.
W 78 minucie Moderówkę ratuje słupek, ale trzy minuty później gospodarze strzelają bramkę kontaktową na 1 – 2. Wydawało się, że gospodarze ruszą już na całego, ale mądra i opanowana gra gości im na to nie pozwoliła. Kontratak Moderówki w 85 minucie i strzał Szostaka broni bramkarz. Sędzia dolicza pięć minut gry. W tym czasie na boisku pojawia się Krzysiek Kośmieja, który jak się okazało bardzo dobrze obsługuje dokładnym podaniem Wojtka Munię, który w 92 minucie meczu zdobywa bramkę na 1 – 3. Dwie minuty później znowu kontra zawodników gości i kolejny raz Krzysiek Kośmieja podaje do Wojtka Muni i jest 1 – 4.
Mecz się kończy i 3 punkty wieziemy do Moderówki.
Mecz bardzo emocjonujący co można było zauważyć również na trybunach. Na trudnym terenie w Łękach Dukielskich jako pierwsi w tym sezonie potrafiliśmy wywalczyć 3 punkty.
Za tydzień znowu ciężki mecz z Hankówką, która niespodziewanie zaczęła w ostatnim czasie gromić swoich rywali :)